sobota, 23 marca 2013

Niedziela Palmowa

Już jutro rozpoczynamy Okres Wielkanocny, który zgodnie ze zwyczajem zaczyna się Niedzielą Palmową. To tego dnia Jezus wjechał do Jerozolimy na Święto Paschy. Witający go tłum rzucał palmy do Jego stóp. Palma stała się symbolem męki, oraz zwycięstwa Chrystusa. 

Święcenie palm to tradycja, która istnieje w Kościele katolickim od XI wieku. W Polsce „palmy” najczęściej były wykonywane z wierzbowych gałązek. To dlatego, że wierzba należy do popularnych drzew, rośnie praktycznie w każdych warunkach i bardzo szybko rozwija pąki na wiosnę. Wierzbowe gałązki pokryte baziami stały się wielkanocną ozdobą polskich domów. 

Wierzono, że poświęcone palmy mają szczególne właściwości. Przynoszą do domu dobrobyt, a także zapewniają zdrowie jego mieszkańcom. Dlatego też młodzież po wyjściu z kościoła okładała się palmami, a na wsiach popularne było jedzenie wierzbowych bazi. Leczono nimi ból gardła i wszelkie inne choroby. Palmy wystawione w oknie lub na polu miały chronić przed pożarami i piorunami. Bazie dodawano do ziaren na siew, aby zapewnić lepszy urodzaj. Święconymi wierzbowymi witkami okładano też krowy, które dzięki temu miały dawać dużo mleka i dobrze się chować. 

Współcześnie magiczne właściwości palemek wielkanocnych zanikają. Same palmy nie są już wykonywane samodzielnie, ale kupowane. Te, które spotykamy najczęściej to palmy wileńskie, wykonane z barwionych kłosów, splecionych w formie pałek. Nie za bardzo można je zjeść, a mieście pewnie też nie sprawią się w roli piorunochronów. Ale to co mogą zrobić, to wnieść do naszych domów odrobinę świątecznego nastroju, z którym w zaśnieżonej Polsce jakoś krucho:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz